Będąc szczerym te łodzie w Aveiro to nie do końca gondole. W Portugalii zwane są „Moliceiros” i tylko nieco przypominają swoje wenecjańskie odpowiedniki. Są o wiele większe i poruszają się dzięki zamontowanemu silnikowi. Jednak pierwsza wizyta w Aveiro i widok sztucznych kanałów przecinających centrum miasta od razu narzucił to skojarzenie.
Moliceiros
Łodzie w Aveiro używane były w przeszłości do transportu dóbr i do wyłowu wodorostów. Dzisiaj zatraciły te pierwotne funkcje i służą one głównie jako atrakcja turystyczna. Wszystkie Moliceiros ozdobione są wielokolorowymi malowidłami przedstawiającymi historię i kulturę Aveiro. Niektóre z tych obrazów przedstawiają tradycyjne sceny z życia miasta, a niektóre (może te bardziej współczesne?) mają nieco satyryczny wydźwięk. Kiedy Nico próbował zrobić ich idealne zdjęcie, ja miałam czas na „medytację” o ich znaczeniu. Szkoda, że nikt nie opisuje tego w przewodnikach…
Najwięcej łodzi w Aveiro zacumowanych jest przy Rossio lub przy lagunie Fonte Nova. Najpopularniejszym miejscem na rozpoczęcie wycieczki jest kanał tuż przed Muzeum Miejskim Aveiro. Wycieczki Moliceiros zaczynają się już o godzinie 9.30-10.00 i kończą o 18.30-19.00. Ceny rejsu zależą od czasu i pakietu jaki wybierzecie (w jednym z nich można połączyć zwiedzanie miasta również przez tuk tuk).
Jeśli Nico i ja mielibyśmy wybrać porę na rejs, to chyba wolelibyśmy późniejszy czas o zachodzie słońca. Problem polega na tym, że zachód słońca jest najlepszą porą do fotografii Nico ? Z tego względu i przez to, że zostaliśmy w Aveiro tak krótko, nie udało nam się przetestować tej atrakcji. Ale jak to mówią, co się odwlecze to się nie uciecze!
