Internet City” jest czymś w rodzaju miasta-dzielnicy w Dubaju. To właśnie tutaj na niewielkiej przestrzeni swoje biura ma około 1600 firm. Są to głównie firmy technologiczne, a niektóre z nich znajdują się na liście Fortune 500.
Biurowce Dubai Internet City otworzyły swoje drzwi dla tych korporacji w 2000 roku. Aby zwabić firmy takie jak Facebook, Microsoft, LinkedIn, Sony itp. Dubaj zaoferował “wolną strefę ekonomiczną”. Oznacza to przywileje takie jak podatki przez pierwsze 50 lat po przeprowadzce. I tak, zapewne znajdą się przeciwnicy takiego działania gospodarczego. Ale kiedy pomyśli się, że Internet City zatrudnia ponad 24 000 wysoko wykwalifikowanych pracowników z całego świata, można sobie wyobrazić, jak ogromny wpływ ma to na Dubaj, który chce być miejscem, gdzie pisze się przyszłość.
Internet City znajduje się o rzut kamieniem od słynnej Palm Jumeirah, Dubai Marina i w odległości 25 kilometrów od Downtown Dubai. Kiedy podejmowaliśmy decyzję, czy zatrzymać się w okolicy Burj Khalifa czy Dubai Marina, dużą uwagę zwracaliśmy na otoczenie i ilość zdjęć, które można zrobić o zachodzie słońca wokół naszego hotelu. I chociaż Downtown Dubai jest spektakularny, widzieliśmy jeszcze nieodkryty potencjał Internet City.
Nasz hotel był zaledwie pięć minut spacerem od tego sztucznego jeziora w Internet City. Tego wieczoru Nico nie zamierzał nawet robić zdjęć. Po przyjeździe z Kataru chcieliśmy po prostu przejść się po okolicy i odkryć, co kryje się za rogiem. Na szczęście Nico dał się namówić na wzięcie swojego aparatu. Już po kilku minutach wyjął swój statyw i resztę wieczoru spędził na fotografowaniu tego ultranowoczesnego i imponującego miejsca.