Uwielbiam południowo-wschodnią Azję za ilość wieżowców i widoki, które można mieć właśnie z domu. W Singapurze, podobnie jak w Kuala Lumpur, szukałam na Airbnb mieszkań, z których miałabym idealny widok, tym razem na Marina Bay. I znalazłem jedno! To zdjęcie zostało zrobione ostatniego dnia z balkonu budynku, w którym zatrzymaliśmy się w Singapurze w chwili, gdy słońce wschodziło nad horyzontem.
Singapur – Miasto Lwa
Singapur składa się z 63 wysp, z których dwie zostały stworzone przez człowieka. Jako jeden z oryginalnych Czterech Azjatyckich Tygrysów (pozostałe trzy to Hongkong, Tajwan i Korea Południowa), Singapur zdołał ich prześcignąć pod względem ekonomicznym i technologicznym. Choć jest to miasto/kraj o bardzo ograniczonym terytorium. W rezultacie, w centrum znajdują się głównie wieżowce, które dają ludziom więcej przestrzeni „pionowo”. Dzięki temu Singapur posiada niezwykły krajobraz miejski, który jest fotogeniczny w każdych warunkach pogodowych.
Robienie zdjęć w południowo-wschodniej Azji
Jest jedna osobliwość tego regionu świata – niebieskie i złote godziny są tam bardzo krótkie. Innymi słowy, zarówno zachód, jak i wschód słońca odchodzą w ciągu 30 minut. Tak więc, miałem bardzo krótki czas na uchwycenie doskonałego panoramicznego widoku na Singapur Marina. Jeśli chodzi o ten konkretny obraz, to myślę, że miałem wielkie szczęście, że go zrobiłem – po jednym zdjęciu już nie było tego złotego światła, które widać.
Właściwie, to miło było wybrać się na wycieczkę fotograficzną o wschodzie słońca, po prostu skacząc z łóżka i zabierając tylko windę na miejsce zdjęcia!