Ostatnio przychodzą mi do głowy poglądy Berjaya. Czasami przewijam swoje archiwa fotograficzne, aby znaleźć ten obraz do przetworzenia. Ten widok na Berjaya Chalets jest jednak zupełnie inny.
Może zauważyłeś, dlaczego?
Tajemnicą” jest to, że jest on wykonany z powietrza i oczywiście nie wspiąłem się na drzewo, aby stworzyć konkurencję dla małp na wyspie Langkawi! To był mój pierwszy lot bezzałogowy, którego doświadczyłem w Malezji. Doceniłem napotkanych przez nas Malezyjczyków, którzy w przeciwieństwie do innych krajów europejskich wydawali się bardziej otwarci na fotografię dronową. Mogłem swobodnie latać nad wybrzeżem bez przeszkód i cieszyć się tą chwilą.
Byłem zakłopotany, gdy zobaczyłem wyniki zdjęć z powietrza na moim ekranie, a nie tylko jako podgląd tego, co zrobił dron. Z tej perspektywy kurort Berjaya i wyspa Langkawi wyglądały jak raj, a ponieważ bardziej marzę o tym miejscu – kto wie, może przyjdzie czas na powrót i zrobienie kilku nowych zdjęć!