Zamek Vaduz, znajdujący się w Liechtensteinie, otrzymał ten tytuł ze względu na swoją stolicę – Vaduz. Jest to symbol kraju, najbardziej majestatyczny widok, jakiego osobiście doświadczyłem i jest to również dom rodziny książęcej Liechtensteinu. Niestety, miejsce to nie jest otwarte dla zwiedzających, ale nadal warto podziwiać je z zewnątrz i podziwiać widoki na Alpy. Interesujące jest to, że drogi faktycznie prowadzą bezpośrednio do zamku i są zakrzywione, strome i wąskie.
Liechtenstein, jak również San Marino, są według niektórych źródeł najmniej odwiedzanymi krajami w Europie. Podobnie jak San Marino, zadałem sobie pytanie “Dlaczego?”. Podczas naszego dwudniowego pobytu w Liechtensteinie, byliśmy pod wrażeniem uroku kultury, przyjaznych ludzi i majestatycznego krajobrazu.
Prawdą jest, że czas nie był dla nas dogodny, więc odwiedziliśmy Lichtenstein w czasie wakacji, kiedy większość urlopowiczów wyjeżdżała na wakacje (nie było więc szans, aby cieszyć się późną kolacją w mieście). Wizyta poza sezonem miała swoje zalety. Miejsce było tak spokojne, a sierpniowe niebo było idealne do fotografowania! Bonus – zawsze dostaliśmy stolik w naszych tradycyjnych restauracjach (jeśli kiedykolwiek odwiedzisz, spróbuj “spätzle z musem jabłkowym” – to jest absolutnie wciągające).
Lichtenstein jest czwartym najmniejszym krajem w Europie, mimo że posiada najwięcej produktów krajowych na osobę. Średnia pensja na osobę jest przyzwoita i ma najniższą stopę bezrobocia na świecie. Kraj ten jest monarchią demokratyczną, w której system wydaje się dobrze funkcjonować. Osobiście uważam, że spośród wszystkich krajów europejskich możemy się czegoś zdecydowanie nauczyć od Lichtensteinu. Odwiedzenie tego alpejskiego mikrokraju było prawdziwą przyjemnością.