Nieważne dokąd pojedziesz, Londyn zawsze cię zaskoczy. Dzięki Maratonowi całe miasto było opuszczone, a my mogliśmy spacerować po ulicznych kanionach. A kiedy tylko natknęliśmy się na skrzyżowanie, skręciliśmy w lewo… tylko po to, by odkryć ten widok na skąpany w porannym słońcu The Shard.
The Shard to kolejna słynna ikona z Londynu. Zbudowany jest z 11,000 szklanych paneli, tworzących powierzchnię równą ośmiu boiskom piłkarskim. Ta gigantyczna szklarnia w ciągu dnia pojawiła się w kolorze marynarskim, ale kiedy wczesnym rankiem świeciło na niej słońce – było to po prostu czyste złoto.
Nowoczesna konstrukcja The Shard kontrastuje z typową londyńską aleją w starym stylu, która we wczesnych godzinach rannych nadal śpi w cieniu. The Shard wydaje się wyrastać prosto z ulicy w niebo; to dumna prezentacja najwyższego budynku w Europie Zachodniej.